Obserwatorzy

sobota, 13 października 2012

Skakanka - o niej porozmiawiamy

Pamiętamy skakankę z dzieciństwa, ale to nie jest wcale, tylko zajęcie dla małych dziewczynek. Jeśli się odchudzamy skakanka będzie bardzo dobra na naszą sylwetkę. Dzięki niej poprawia się zwinność, a także dynamika.  Wzmacniają się mięśnie nóg, najbardziej łydek, ale też dobrze działa na brzuch, ramiona czy nasze plecy. 

Skakanka jest bardzo przydatna, możemy skakać na zwykłej, dla dzieci lub kupić trochę droższą, która mieży nam skoki. Skacz na skakance dziennie ponad 10 min, a za dwa tygodnie możesz zobaczyć rezultaty. Pół godziny na skakance może spalić nawet 200-300 kcal (np. spali nasze śniadanko lub drugie śniadanie)!
Istnieją nawet skakanki, które liczą spalone kalorie (coś takiego!)!!


Ja skaczę na skakance dziennie 20-40 minut, czyli mogę spalić nawet 300 kalorii, więcej mi spalić nie potrzeba, cztery razy w tygodniu mam w-f, idę ze szkoły codziennie (pon-pt) spacerkiem (mam 400 m) i chodzę do Kościoła nawet kilka razy w tygodniu (300 m w jedna stronę), może, tyle wystarczy.

2 komentarze:

  1. Jak byłam mała uwielbiałam skakać na skakance, choć wtedy nie traktowałam tego jako aktywności fizycznej, o liczeniu spalonych kalorii nie wspominając... a to przecież świetny sport :D muszę sobie znowu zakupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ho, ja dzieki skakance (ok 15-20 minut dziennie), ćwiczeniom na całe ciało oraz zmniejszeniu porcji posiłków schudłam 8 kg w 5 m-cy ;) skakanka to jest to! Ładnie kształtuje ciało...

    OdpowiedzUsuń